20 lutego – poniedziałek VII tygodnia zwykłego
Próba wiary
Krzywda dziecka nie pozwala na obojętność. Domaga się reakcji. Ojciec opętanego szuka pomocy dla swojego syna najpierw u ludzi, a gdy ci zawodzą – u Jezusa. W codziennym życiu nie brak sytuacji beznadziejnych, w których nic już nie można zrobić. Każda z nich jest próbą wiary, wezwaniem do jeszcze większej wiary. Moc ducha nieczystego wydawała się zawładnąć dzieckiem nieodwołalnie. Drogą do uzdrowienia syna jest uzdrowienie ojca: z jego niewiary. Dopiero wówczas może ziścić się niemożliwe. W żadnych okolicznościach nie wolno rezygnować z modlitwy wstawienniczej. To również próba wiary. Wołanie kogoś, kto nic nie może, do Tego, kto może wszystko.
Boże, jestem Twoim dzieckiem, które zawsze kochasz. Przymnóż mi wiary, abym nie zwątpił w doświadczeniach życia.