2016 luty: Poznawaj Boga i doświadczaj Jego miłosierdzia

W naszym codziennym życiu i formacji musimy nie tylko poznawać siebie, ale przede wszystkim coraz lepiej poznawać Boga. Bóg stwarza wszystko z miłości i cokolwiek istnieje jest Jego darem. Czy staram się dostrzegać te dary i wykorzystywać na chwałę Bogu i dobroci ludzi, a może zachowuje je tylko dla siebie lub zakopuje przed innymi. Bóg wzywa nas do współtworzenia świata, byśmy Go naśladowali wykazując kreatywność, twórczość i otwartość na innych. Ciemną stroną życia i nędzą duchową jest słabość i grzech człowieka. Boże miłosierdzie jest nieskończone, które nikogo nie potępia dlatego winniśmy nieustannie prosić Boga o miłosierdzie. Jan Paweł II przypominał że wobec wielorakiego zła, jakie ciąży nad ludzkością i jakie jej zagraża, Kościół nie może zapomnieć o modlitwie, która jest wołaniem o miłosierdzie Boga. Dlatego obok uczynków miłosierdzia ważne jest abyśmy zrozumieli potrzebę modlitwy o miłosierdzie i przypominali o tym innym osobom. Wobec naszych słabości i częstego zagubienia w dzisiejszym świecie potrzebujemy Bożego miłosierdzia, które idzie z nami z pokolenia na pokolenie obejmując nas, nasze rodziny i codzienne sprawy.

Pomocą w poznawaniu siebie, drugiego człowieka i Boga są następujące prawdy:

  1. Wszystko przemija. Trzeba nam uświadomić prawdę o przemijalności naszego życia i świata oraz o wieczności Boga, co dodaje nam mądrości i odwagi, aby mniej przejmować się doczesnością, natomiast bardziej zachwycić się tym, co trwa wiecznie, wartościami, które niesie Ewangelia, co wiąże się z Bogiem i Jego miłością miłosierną.
  2. Bóg nie tylko wieczny ale i odwieczny. Bóg trwa wiecznie, nie ma początku, natomiast każdy z nas miał swój początek. Miłość Boga do człowieka, którą ciągle ofiaruje jest miłością wieczną i odwieczną, która idzie z nami „z pokolenia na pokolenie” (jak mówi Maryja w Magnificat).
  3. Nasz stosunek do czasu. Każdy z nas ma swój początek i zostaliśmy zaproszeni do istnienia przez odwiecznego Boga. U początku naszego istnienia stoi Bóg i także na końcu linii naszego życia znajduje się Bóg. Jesteśmy na tej ziemi tylko pielgrzymami, więc nie zapominajmy skąd wyszliśmy i dokąd zmierzamy. Bóg najbardziej działa przez miłość, a jeśli pełnimy uczynki miłości w życiu konkretnych ludzi, to odwieczna miłość odsłania się niejako przed nimi.
  4. Moja uwaga skupiona na tym co wieczne, a nie na tym, co przemija. Bóg jest wieczny, a nasze życie przejściowe, więc skupiajmy się na tym, co trwa wieczne, ci nie przemija, np. wartość miłości miłosiernej.

Jezus daje przykład miłości wiecznej, z której my też mamy czerpać i ją dawać. Jezus daje obietnicę przez siostrę Faustynę, która przez całą wieczność będzie rozkoszować się miłością Chrystusa. Dlatego Jezus odrywa nas od rzeczy przemijających i wskazuje konieczność zachowania dystansu w patrzeniu na wszystkie przemijające sprawy tego świata a jednocześnie objawia swoja miłość jako źródło miłości i posługi, z którą wychodzimy do ludzi.


Rozważanie do czytań

15 lutego – poniedziałek I tygodnia Wielkiego Postu

Miłujmy czynem i prawdą

Jan Apostoł mówi: Nie miłujmy słowem ani językiem, lecz czynem i prawdą (1 J 3, 18). Miłość wyraża się bowiem przez konkretne czyny. Kochać bliźniego swego jak siebie objawia się w tym, że nakarmimy głodnego, damy pić spragnionemu, przyodziejemy nagiego, odwiedzimy chorego. To jest miłowanie czynem. A co oznacza miłowanie prawdą? Okazując miłość drugiemu człowiekowi, zwłaszcza temu najbiedniejszemu, okazujemy ją tak naprawdę Bogu samemu. Jest to możliwie dzięki Jezusowi, który stał się jednym z nas. On także doświadczał głodu, pragnienia, nagości, uwięzienia. Każdy dobry gest przyjmował z miłością. Okazywanie miłości czynem i prawdą jest jedynym sposobem, abyśmy mogli sami Bogu coś ofiarować.