Duch Święty tym potężniej zaznaczy swe działanie w dziejach świata im częściej, goręcej i bardziej publicznie będzie wzywany.
św. Arnold Janssen

Dzieło Nieustannej Nowenny Uczniów Jezusa

W hymnie na cześć Ducha Świętego prosimy: Przyjdź, Ojcze ubogich, Dawco darów mnogich? Wzywamy ducha Świętego z Jego mnóstwem darów, które rozdziela według swoich zamysłów (por. 1 Kor 12,11). Wyraz "dary" oznacza dobra udzielone przez Boga niezbędne ludziom w życiu doczesnym a zarazem konieczne do osiągnięcia zbawienia. Św. Paweł stwierdza: Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch (1 Kor 12,4). rozróżnia się następujące dary: 1. Dary naturalne lub inaczej ? przyrodzone; 2. Dobra pozaprzyrodzone i 3. Dary nadprzyrodzone. Zanim przystąpimy do omawiania interesujących nas darów Ducha Świętego, pożyteczną rzeczą będzie przyjrzeć się - w ogromnym skrócie - wymienionym tu różnego rodzaju darom. W ten sposób ukaże się jaśniej miejsce, jakie zajmują dary Ducha Świętego w zespole dóbr i ich rola w naszym życiu.

1. Dary naturalne. Są nimi te dobra, które przynależą naturze ludzkiej, a którymi Stwórca obdarzył człowieka w dziele stworzenia. Do nich należy ciało i nieśmiertelna dusza (por Rdz 2,7). Zespolone w jedno, tworzą osobę, wyposażoną w dwa kolejne dary: rozum skierowany ku poznawaniu prawdy i wola, czyli możność podejmowania decyzji. Obdarowany nimi człowiek stał się zdolny do rozpoznawania i pomnażania dobra powszechnego oraz podejmowania moralnych obowiązków.

2. Dary pozaprzyrodzone. Stworzenie człowieka jawi się jako uwieńczenie stwórczego działania Bożego (por. Rdz 1,31). Bóg uczynił go poniekąd swym pełnomocnikiem w stosunku do świata stworzeń, powierzając mu panowanie nad ziemskimi dobrami (por. 1,28-29). Stąd też Stwórca wyposażył człowieka w szczególne przywileje, które jednak nie były należne ludzkiej naturze, lecz czyniły go przyjacielem Boga. Były nimi: a) ? nieśmiertelność ciała (por. Rdz 2,16; 3,19; Mdr 2,23n); b) ? wolność od cierpień; c) ? podporządkowanie władz zmysłowych rozumowi; d) ? umocnienie woli w dobru; e) pewien?stopień wiedzy wlanej. Dzięki tym darom człowiek został podniesiony do stanu nadprzyrodzonego i uzdolniony do przyjacielskiego obcowania z Bogiem. Był to stan tzw. ?pierwotnej sprawiedliwości?.

Wola ludzka w stanie pierwotnej sprawiedliwości była skierowana ku dobru, nie miała skłonności do zła. Ten przywilej wykorzystał szatan, przeciwnik Boga i wróg człowieka. Przedstawił propozycję zdobycia wiedzy dobra i zła, czyli samostanowienia o tym, co jest dobre, a co złe (por. Rdz 3,5). Podjęta przez ludzi decyzja dokonała się poza planem Boga. Zgoda na tę szatańską pokusę spowodowała utratę darów pozaprzyrodzonych, więcej ? osłabiła władze naturalne: rozumu i woli. Odarty z darów Adam poczuł się ?nagi? (Rdz 3,10n).Tak więc z chwilą utraty pierwotnej sprawiedliwości stał się człowiek naprawdę ?biedny?, bo pozbawiony daru przyjacielskiego przebywania ze swoim Stwórcą. Od tego smutnego wydarzenia rozpoczął się trud zdobywania w pocie oblicza nie tylko pożywienia (por. Rdz 3,19), lecz również uciążliwa droga powrotu do Boga.

Nasze wołanie do Ducha Świętego: Przyjdź, Ojcze ubogich, otrzymuje pełny sens, gdy się uwzględni ów smutny upadek człowieka. Wszyscy jesteśmy ubodzy niezależnie od zasobów materialnych i ziemskiego bogactwa. Właśnie ono może okazać się poważną przeszkodą na drodze zbawienia. Potrzeby jest On ? Dawca mnogich darów. Dalszy ciąg refleksji na temat darów Ducha Świętego podejmiemy w następnym Biuletynie.

Ks. Włodzimierz Wielgat

Myśli wybrane

Gdyby moje serce od zarania nie wznosiło się ku Bogu, gdyby u progu życia świat się do mnie uśmiechnął, co stałoby się ze mną?...
św. Teresa od Dzieciątka Jezus

Z galerii